Monte – wyjątkowe przedmieścia stolicy Madery

Spacer po fantazyjnie zakomponowanych alejkach ogrodu tropikalnego na wzgórzu Monte to przeżycie, odczuwane wieloma zmysłami. Bujna, egzotyczna roślinność, unikalna architektura parkowa i orientalna sztuka kontrastują z szeroką gamą kolorów maderskich kwiatów, dla których scenerię tworzy malownicza zatoka Funchal. Można podziwiać z góry, gdy wybierze się wjazd na Monte kolejką liniową. Ale Monte oferuje znacznie więcej, w tym ekscytującą przejażdżkę wiklinowymi saniami po asfalcie wśród współczesnych samochodów. Czytaj więcej

Ogród botaniczny w Funchal na Maderze

Jest oazą zieleni oraz rajem dla botaników i miłośników kwietnej wyspy, jaką niewątpliwie jest Madera. Można tu zobaczyć reprezentację roślinności wulkanicznej wyspy, w tym najciekawsze gatunki edemiczne, a także słynny dywan kwietny zlokalizowany obok kolekcji spektakularnych kaktusów. Ozdobą ogrodu są rajskie ptaki, czyli sterlicje reginae, przywiezione na wyspę w 1778 r. z południowej Afryki. Czytaj więcej

Plantacje bananów na Maderze

Banan jest jednym z najbardziej znanych owoców wyspy. Jest aromatyczny, słodki, soczysty, zielony i mały. W kuchni maderskiej banany są tak popularne jak u nas ziemniaki. Plantacje obsadzone bananowcami lub przydomowe uprawy są popularnymi widokami na zdjęciach z Madery. W Madalena do Mar znajduje się Rota da Banana, czyli specjalny szlak bananowy, którym przewodnicy turystyczni prowadzą zwiedzających betonowymi ścieżkami i schodkami poprzez prywatne plantacje bananowe. Zwiedzanie takich plantacji jest prawdziwą atrakcją wyspy. Czytaj więcej

Wyniosły klif Cabo Girão na Maderze

I choć sam w sobie jest majestatycznie piękną, stromą górą, która niemal pionowo wyrasta z Oceanu Atlantyckiego, to dodatkową atrakcją jest otwarty w 2012 r. taras widokowy tzw. Skywalk ze szklaną podłogą. Jest to przeszklona platforma widokowa, podobnie jak ta na klifie w Wielkim Kanionie w USA, wykonana z przeźroczystego szkła, aby można było spojrzeć w dół i pod stopami zobaczyć wzburzone fale Atlantyku rozbijające się o przybrzeżne skały. Czytaj więcej

Pico de Areeiro – zapierające dech w piersiach widoki Madery

Szczyty gór oblane słońcem, białe kłęby puchatych chmur z gracją wędrujące po szczytach, skały o fantazyjnych kształtach, feeria barw, soczysta zieleń traw, czerwone pola lawowe, piasek, żużel, delikatne żółcie i ciemne fiolety żmijowca wspaniałego. Wszystko to ze sobą jednocześnie i kontrastuje i współgra tworząc niepowtarzalne piękno. Madera zachwyca. Czytaj więcej

Pieprz – przyprawa, która miała wpływ na bieg dziejów świata

Pieprz, czyli pochodzący z Indii suszony owoc tropikalnego pnącza Piper nigrum L., jest najbardziej znaną przyprawą na świecie. W V w. p.n.e. w Grecji pieprz był używany jako odtrutka na trucizny. W starożytnym Rzymie używano go również w celach kulinarnych. Był tak cenny, że w 408 r. n.e. wizygocki król Alaryk wziął 3000 funtów (1360 kilograma) pieprzu jako zapłatę okupu od Rzymian w zamian za nie atakowanie Rzymu. Kontrolowanie handlu pieprzem było źródłem potęgi Wenecji. To jednak nie wszystko. W średniowiecznej Europie za funt (453 grama) pieprzu można było wyzwolić chłopa pańszczyźnianego. W Anglii czarnym pieprzem można było opłacić czynsz tzw. czynsz pieprzony (peppercorn rent). Pieprz, obok gałki muszkatołowej i goździków był przyprawą, na którą wzmożony popyt doprowadził do epoki wielki odkryć geograficznych i potęgi Portugalii. Aż do XX w. leczono nim hemoroidy, migrenę, febrę i rzeżączkę. Czytaj więcej

Teresa Kudyba: ocalić annogórskie aleje

Do Świętej Anny prowadzi kilka urokliwych dróg obsadzonych czereśniami, lipami, klonami, jaworami. Są one tak stare, że dziś już nie wiemy lub nie pamiętamy, kto i kiedy je posadził dla potomnych, czyli dla nas. Ale tradycje lokalne, rodzinne przekazy, pamięć i szacunek do dziedzictwa nakazują o te aleje dbać tak starannie, aby przetrwały. Niektóre drzewa wiodące pielgrzymów do Świętej Anny rosną już ponad sto lat. Aleje zostały przed wiekami tak świetnie wpisane w krajobraz wokół Góry Chełmskiej, że nie sposób się pomylić, nawet współcześnie można byłoby zrezygnować z niezbędnych młodemu pokoleniu GPS-ów. Stare drzewa doprowadzą do celu nieomylnie.  Czytaj więcej

Kwiaty Maryi: dziewanna – królowa ziół

Dziewanna jest królową – matką ziół oraz berłem królowej niebios. Kojarzy się ze słońcem, ogniem i miodem. W jej nazwie przetrwała stara wiedza o potężnej bogini Słowian – Dziewannie, czyli tej, która dawała, nagradzała, zmieniała pory roku i uzdrawiała. W roślinie drzemią też wielkie moce – potrafi leczyć, a jej nasiona zachowują zdolność do kiełkowania przez ponad sto lat. Mimo super mocy i królewskiej godności, dziewanna błyszczy żółtym blaskiem na jałowych, piaszczystych glebach przypominając ludziom, że prawdziwa wielkość pochodzi z wnętrza. Mądrość ludowa to odpowiednio zinterpretowała formułując powiedzenie „gdzie rośnie dziewanna, tam bez posagu panna”. Przez wielki dziewanna była muzą poetów i wielkich mistrzów pędzla. Jest też dziewanna najważniejszym kwiatem w bukiecie Maryi święconym 15 sierpnia w święto Matki Boskiej Zielnej. Czytaj więcej

Kwiaty Maryi: lilia – kwiat, w którym mieszkają tajemnice

Juliusz Słowacki wierzył, że płatki lilii tworzą kielich, w którym mieszkają tajemnice, a na samym dnie znajduje się dusza. W lilii zaklęta jest wizja narodzin człowieka dla świata z łona ziemi i nocy. Lilia jest jednym z najbardziej wieloznacznych kwiatowych symboli o dużym znaczeniu kulturowym i szeroko rozpowszechnionym motywem we wszystkich dziedzinach sztuk plastycznych. W świecie antycznym była symbolem światła. Dla chrześcijan kwiat ten jest symbolem czystości i niewinność. W innych kulturach, ze względu na swój falliczny słupek i zapach kojarzona jest z płodnością i miłością cielesną. Lilia była jednym z najpopularniejszych roślin ozdobnych starożytności. Ze względu na swój kształt przypominający kielich lub berło w Biznacjum symbolizowała pomyślność i władzę monarszą. Być może właśnie dlatego władcy Francji wybrali ją na swoje godło. Czytaj więcej

Kwiaty Maryi: konwalia – talizman szczęścia ukryty w pokorze

Majowe białe kwiatki przypominające kształtem dziecięce czapeczki ułożone stopniowo na łodyżce między błyszczącymi, zielonymi liśćmi są symbolem wiosny, talizmanem szczęścia i potocznie określa się je „drabiną do nieba”. Konwalia jest polską byliną rodzimą – endemitem i często w pierwszym skojarzeniu przywołuje w pamięci obrazy starszych pań sprzedających w wiaderkach związane sznurkiem gałązki tych zachwycających kwiatów. Konwalia znana też jest w starożytnej Grecji, gdzie w jednym z mitów Apollo kazał rosnąć konwalią, które chroniły stopy jego muz. U plemion germańskich była atrybutem bogini wiosny Ostary (Eostrae) i podczas rytuałów wiosennych kwiaty konwalii wrzucano do ogniska. Słowianie używali konwalii w rytuałach miłosnych – suszony bukiecik chronił przed staropanieństwem, a intensywny zapach odpędzał złe moce i przyciągał powodzenie. Wierzono bowiem, że białe kwiatki o kształcie dzwoneczka mają ogromną moc przywoływania dobra. Czytaj więcej

Kwiaty Maryi – piwonia, czyli róża bez kolców

Piwonia to piękny kwiat obrazujący jak chaos może przybrać harmonijną formę. O piwonii mówi się: „święta róża”. „łagodna róża”, „ziele św. Jana”, „szkarłatna róża” lub „róża pozbawiona cierni”. Potocznie nazwana jest „majówką” bo kwitnie od maja do czerwca. To właśnie piwonie a nie róże na swoim obrazie „Madonna kanclerza Rolina” namalował mistrz Jan van Eyck (ok.1432 r.). Ludzie średniowiecza widzieli w tym kwiecie pozbawioną kolców różę, dlatego postrzegali piwonię jako atrybut odpowiadający Matce Bożej. Piwonie są ważnym elementem dywanów kwiatowych układanych na procesje Bożego Ciała. Czytaj więcej

Kwiaty Maryi – opowieść o róży

Stare przysłowie mówi: „W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła”. I nie inaczej będzie w tym roku. W dniu 15 sierpnia, podczas II Opolskiego Etnofestiwalu znani opolscy floryści ze Szkoły Florystycznej Kwitnące Horyzonty podczas warsztatów będą przygotowywać bukiety Maryi, czyli tradycyjne wiązanki z ziół i kwiatów, które od wieków wierni święcą w niemodlińskim kościele z okazji święta Matki Boskiej Zielnej. Nie zabraknie też królowej kwiatów – róży. Wybitny jej znawca pan Rafał Bakalarz ze szkółki Rosa Lubienia (gm. Popielów) nie tylko opowie o różach, ale też je pokaże a nawet odsprzeda. Czytaj więcej

Baseny lawowe w Porto Moniz na Maderze

Ich widok zapiera dech w piersiach, a krystalicznie czyta woda zachęca do kąpieli. Roztaczający się przed oczami krajobraz jest dziki, fantazyjny, a głośne dźwięki fal Oceanu Atlantyckiego rozbijających się o wulkaniczne klify mają moc hipnozy. Patrząc na to piękno nie dziwią zupełnie wyniki badań medyczno-akustycznych, które wykazały, że fonia zmienia częstotliwość uderzeń serca, ciśnienie krwi, wpływa na poziom kwasów tłuszczowych, cukru, soków żołądkowych, a także wspomaga inne procesy neurochemiczne. Nasza percepcja jest tutaj wyjątkowo multisensoryczna, co oznacza, że przetwarzamy to co widzimy wielokanałowo. Czytaj więcej

Przylądek św. Wawrzyńca – suchy ogon rajskiej Madery

Spalony słońcem i wietrzny przylądek Ponta de São Lourenço (tłum. Mierzeja św. Wawrzyńca) jest jednym z najciekawszych i malowniczych zakątków zielonej, portugalskiej Madery. To jakby odrębna geologiczna kraina z fantazyjnymi formacjami skalnymi, w których woda i wiatr mozolnie odsłaniają wnętrze bazaltowych skał. Czytaj więcej

Pamukkale – bawełniana twierdza w Turcji

Pamukkale to cud natury, który niestety ulega degradacji. Gorące źródła na zboczach białych, wapiennych skał położone są w dolinie Cürüksu w południowo-zachodniej (zachodnia Anatolia) Turcji ok. 19 km na północ od Denili. Nazwa po turecku znaczy „bawełniany zamek, bawełniana twierdza”, a skojarzenie z bawełną (białe włókna bawełny owijają nasiona rośliny i przypominają wyglądem watę cukrową), nawiązuje do znajdujących się w okolicy rozległych plantacji tej cennej w przemyśle tekstylnym rośliny. Warto to zobaczyć, chociaż widok jest zupełnie inny niż w promocyjnych folderach reklamowych. Czytaj więcej