Pieprz – przyprawa, która miała wpływ na bieg dziejów świata

Pieprz, czyli pochodzący z Indii suszony owoc tropikalnego pnącza Piper nigrum L., jest najbardziej znaną przyprawą na świecie. W V w. p.n.e. w Grecji pieprz był używany jako odtrutka na trucizny. W starożytnym Rzymie używano go również w celach kulinarnych. Był tak cenny, że w 408 r. n.e. wizygocki król Alaryk wziął 3000 funtów (1360 kilograma) pieprzu jako zapłatę okupu od Rzymian w zamian za nie atakowanie Rzymu. Kontrolowanie handlu pieprzem było źródłem potęgi Wenecji. To jednak nie wszystko. W średniowiecznej Europie za funt (453 grama) pieprzu można było wyzwolić chłopa pańszczyźnianego. W Anglii czarnym pieprzem można było opłacić czynsz tzw. czynsz pieprzony (peppercorn rent). Pieprz, obok gałki muszkatołowej i goździków był przyprawą, na którą wzmożony popyt doprowadził do epoki wielki odkryć geograficznych i potęgi Portugalii. Aż do XX w. leczono nim hemoroidy, migrenę, febrę i rzeżączkę. Czytaj więcej

Zielone Świątki – skarbnica słowiańskich zwyczajów

Choć są jednym z trzech najważniejszych świąt w kościelnym roku obrzędowym, w praktyce mają charakter uroczystości bardziej świeckiej niż religijnej. Dlaczego Zielone Świątki? Dlatego, że zstąpiły dawne słowiańskie „nowe lato”, obchodzone w porze najbujniejszej zieleni pod koniec wiosny lub na początku lata. Do dziś pozostało po nich majenie kapliczek, robienie dekoracji z zielonej, bujnej roślinności, zbieranie ziół.  Dlaczego świątki, a nie święta? Czytaj więcej

Poniedziałek Wielkanocny – dyngus, śmigus

Jest to jeden z najstarszych i najbardziej popularnych zwyczajów kultywowanych na Śląsku. Zygmunt Gloger sugeruje, że geneza tego zwyczaju musi być bardzo stara, bo znany był zarówno u Słowian, jak i ludów aryjskich w Azji. Wiązał się z obrzędowością związaną ze świętowaniem nadejścia wiosny i świętem agrarnym. Obrzędowe oblewanie czy rozpryskiwanie wody miało za zadanie zakląć wodę, aby służyła ludziom w ich pracy na roli. Kościół, nie mogąc zwalczyć tego zwyczaju, nadał mu nowe znaczenie i związał z najważniejszym świętem roku kalendarzowego i przypisał do drugiego dnia Wielkiej Nocy narzucając mu niemiecką nazwę (w niektórych rejonach przetrwała polska nazwa: lejka, oblewanki, polewanki). Czytaj więcej

Prima Aprilis – dzień żartów i figli

I choć zwyczaj ten znany jest od średniowiecza, to współcześnie przeżywa prawdziwy renesans. Jest na tyle atrakcyjny i „medialny”, że jest obchodzony w różnych regionach świata. Powszechnie tego dnia w wielu mediach pojawiają się różne sensacyjne czy żartobliwe informacje, którym nie warto wierzyć, bo jak mówi staropolskie przysłowie: „Na prima aprilis, nie wierz, bo się omylisz”. Czytaj więcej

Wszystkich Świętych i Zaduszki

Dwa pierwsze dni listopada, to dni wspomnień. Są to bowiem dni poświęcone pamięci zmarłych i wielkie doroczne święta odprawiane ku ich czci. Terminy tych świąt wyznaczone zostały przez Kościół w IX w. W 835 r. papież Jana XI ustanowił uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada) ku czci zmarłych świętych – już zbawionych – i to zarówno świętych wyniesionych na ołtarze, jak i nikomu nie znanych. Przeszło sto lat później, w 998 r., Odylon, opat klasztoru benedyktynów Czytaj więcej