Adwent – czas oczekiwania

Adwent, to w Kościele chrześcijańskim okres oczekiwania na narodziny Jezusa Chrystusa. Nazwa adwent pochodzi od łacińskiego wyrazu adventus, oznaczającego przyjście. Jak podaje Zygmunt Gloger, dawniej adwent nazywano „czterdziestnicą”, ponieważ post trwał 40 dni, zaczynając nazajutrz po św. Marcinie.

Adwent – to okres zadumy, refleksji, ale także okres bogaty w tradycyjną, ludową obrzędowość, która tworzy unikalne dziedzictwo niematerialne, które pokazuje kreatywność ludzi, wspólnotę kulturową i historyczną i jest podstawą dla każdego człowieka do określenia własnej tożsamości. Na adwent składają się cztery niedziele adwentowe poprzedzające Święta Bożego Narodzenia. W tym czasie kapłan zakłada do mszy świętej ornat w kolorze fioletowym, symbolizującym czas pokuty i przygotowania się do jednego z najważniejszych świąt, czasu pojednania z Bogiem i ludźmi. Tradycją w Kościele katolickim są odprawiane w tym okresie o msze św., zwane roratami. Są to msze ku czci Marii Panny, na pamiątkę tego, że przyjęła nowinę od archanioła Gabriela, zwiastującego, iż zostanie Matką Syna Bożego. W pierwszą niedzielę adwentu – w Kościele katolickim – rozpoczyna się rok liturgiczny. W liturgii Kościoła katolickiego pierwsze czytania pochodzą z Księgi proroka Izajasza i obrazują wyczekiwanie na przyjście obiecanego Zbawiciela.

Początki adwentu należy łączyć z początkiem obchodzenia przez chrześcijan świąt Bożego Narodzenia około II połowy IV w. Pierwsze ślady odkrywamy w liturgii hiszpańskiej i galicyjskiej. Synod w Saragossie, który odbył się w 380 r., polecał wiernym codzienną, gorliwą obecność w kościele, nie omijając ani jednego dnia w okresie między 17 grudnia, a 6 stycznia. Adwent miał tu charakter pokutny i ascetyczny. W V w. podobne zalecenia wydał biskup w Galicji. Polecił on wiernym post trwający trzy dni każdego tygodnia przez trzy tygodnie między wspomnieniem świętego Marcina (11 listopada), a świętami Bożego Narodzenia. W Rzymie ten okres zaczął być obchodzony dopiero pod koniec VI w. Adwent miał tu formę radosnego oczekiwania na przyjście Pana, brak postów i innych praktyk pokutnych. Papież Grzegorz Wielki ujednolicił zalecenia liturgiczne dotyczące adwentu. Od tego czasu adwent trwa cztery tygodnie i jest  szczególnym okresem oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. Z czasem przybiera również charakter eschatologiczny i staje się czasem oczekiwania na przyjście Chrystusa na końcu czasów. Połączenie tradycji galicyjskich i rzymskich zaowocowało współczesną oprawą liturgiczną adwentu. Rzymska liturgia została uzupełniona o ascetyczny wydźwięk (fioletowe szaty, bez Gloria i Te Deum).

W polskiej tradycji adwent był bogaty w zwyczaje religijne. Mężczyźni nie pracowali w polu, bo jak głosi stare przysłowie: „Kto ziemię w adwent pruje, ta mu przez trzy lata choruje”. Kobiety wiją wieńce adwentowe z gałęzi świerkowych. Wieniec stawia się na stole. Dekorację stanowi czerwona wstążka i cztery świece, symbolizujące cztery niedziele adwentowe. Zapala się je w każdą niedzielę po jednej. Ta tradycja przetrwała i do dziś w wielu śląskich domach kobiety wiją adwentowe wieńce. Wieńce adwentowe wije m.in.  twórczyni ludowa pani Teresa Sobota z Olszowej. Gdy są gotowe, zanosi je do kościoła, do poświęcenia.

 

Od XII w. znana jest w Polsce adwentowa msza św. ku czci Matki Bożej, zwana roratami. Podczas liturgii pali się dodatkową, niegdyś siódmą, świecę symbolizującą Matkę Bożą, która jako gwiazda zaranna, poprzedziła przyjście na świat prawdziwej Światłości – Jezusa Chrystusa. Świeca Maryjna przybrana w białą wstążkę oznacza też przywilej niepokalanego poczęcia Maryi, jej czyste, święte i nieskalane życie poświęcone całkowicie Bożemu Synowi. W minionych wiekach, Polacy bardzo chętnie uczestniczyli w roratach i specjalnych naukach: dla kobiet, panien, mężczyzn i kawalerów oraz przystępowali do sakramentu pokuty. Warto dodać, że na roraty udawano się wspólnie, pieszo, śpiewając pieśni. Zresztą, dawniej cały adwent starano się przeżywać we wspólnocie nie tylko rodzinnej, ale też i sąsiedzkiej.

Na wsi zbierano się na przędzenie, darcie pierza (obecnie raczej podczas karnawału), naprawę ubrania lub uprzęży, pieczenie pierników, kiszenie kapusty itp. Przy okazji tych spotkań odmawiano modlitwę różańcową, śpiewano pieśni adwentowe, a także pieśni o tematyce obyczajowej, które przekonywały swoją treścią o potrzebie życia godnego, zgodnego z Bożymi przykazaniami. Do dziś znane są przysłowia: „Święta Katarzyna klucze pogubiła, święty Józef znalazł – zamknął skrzypki zaraz”, „Kto się zaleca w adwenta, ten będzie miał żonę na święta”, „Gdy w adwencie sadź na drzewie się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje”.

W adwentowe wieczory w polskich domach, w gronie rodziny, sąsiadów i znajomych, wspominano zmarłych, czytano Pismo Święte, żywoty świętych, podręczniki z duchowości katolickiej, a także z polskiej literatury klasycznej. Młodzież w tym czasie przygotowywała szopki i gwiazdy do chodzenia po kolędzie. Robiono próby do inscenizacji Herodów lub Jasełek. Utarła się też tradycja, że podczas adwentu wzajemnie sobie pomagano, szczególnie ludziom starszym i biednym.

Pięknym zwyczajem była na wsi tzw. szara godzina. Pod wieczór wszyscy domownicy: dziadkowie, rodzice, dzieci, zbierali się w kuchni, i po ciemku, w blasku zaglądającego przez okna księżyca, rozważano życie, zastanawiano się nad nim, modlono się. Starsi opowiadali dzieciom, wnukom, jak to było dawniej, jakie były tradycje, zwyczaje, dzieje Ojczyzny.

Na Śląsku Cieszyńskim czas adwentu rozpoczynali „Mikołaje” – grupa obrzędowa podzielona na czornych i biołych z wodzirejem wojokiem na czele. Czorni symbolizowali stary czas, a mający nadejść nowy czas reprezentowała grupa biołych. „Mikołaje” chodzą od chaty do chaty. Kobiety piekły specjalne obrzędowe ciasta w kształcie ludzkich postaci wyobrażających św. Mikołaja i diabła, którym obdarowywano dzieci. Tradycja ta trwa do dziś.

Polecamy:

Literatura

Gloger Z, Encyklopedia staropolska, t. IV, Warszawa 1972.

Gloger Z., Rok polski w życiu, tradycyi i pieśni, Warszawa 1900.

Ogrodowska B., Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009.

Pospiech J,, Zwyczaje i obrzędy doroczne na Śląsku Opolskim, Opole 1987.