Marta Liguda-Pawletowa (1885-1974) – redaktorka, właścicielka polskiej księgarni w Opolu

Urodziła się 28 marca 1885 r. jako trzecie dziecko rolników Michała i Franciszki (z domu Pozor) Krzywików. Rodzina mieszkała w Januszkowicach. Ojciec bardzo ciężko pracował w polu i podupadł na zdrowiu. Za namową lekarzy, w wieku 33 lat przeprowadził się wraz z rodziną do Gębic w województwie wielkopolskim. Nie mógł długo wytrzymać bez swojego Śląska: – „Ojciec wyrobił sobie w Poznańskiem dobrą opinię i był bardzo przez tamtejszą ludność szanowany. Po pewnym czasie ojciec postanowił jednak wrócić na Śląsk do Januszkowic. (…) bo matce swojej obiecał objąć gospodarstwo po niej” – wspomina w swoich zapiskach Marta Pawleta. – „Ja to najbardziej odczułam, ponieważ byłam najstarsza, miałam wówczas 13 lat. Warunki dla mnie zmieniły się bardzo na gorsze i strasznie płakałam Ojciec na to z krzykiem powiedział, że tam nie nauczylibyśmy się pracować, tylko używać życia (…) Jak przyjechaliśmy tutaj, wszyscy Niemcy krzyczeli: Der Grosspole, der Grosspole!. Nic dziwnego, że byliśmy szykanowani” – czytamy w jej wspomnieniach. Kilka lat później rodzina przeniosła się do Raszowej pod Leśnicą.

Marta Liguda-Pawletowa ukończyła szkołę powszechną i szkołę handlową. W latach 1906-1910 pracowała w „Gazecie Opolskiej” u redaktora Bronisława Koraszewskiego. Do 1927 r.  była właścicielką dwóch księgarni polskich w Opolu zarejestrowaną jako firma „Księgarnia Liguda”. W 1912 r., w wieku 27 lat, wyszła za mąż za Karola Ligudę, który był kierownikiem drukarni oraz pierwszym polskim dyplomowanym mistrzem drukarskim na historycznym Górnym Śląsku. Liguda pochodził z wiele zasłużonej dla Polski rodziny z Winowa (obecnie dzielnica Opola). Był synem Wojciecha Ligudy, znanego i cenionego śpiewaka kościelnego, który przyczynił się do utrzymania polskich śpiewów w kościele a także organizował pielgrzymki do Wambierzyc, Barda Śląskiego, Częstochowy, Krakowa i na Górę Świętej Anny. Jego synem był bł. o. Alojzy Liguda – męczennik za Polskę i wiarę zamordowany bestialsko w 1942 r. przez Niemców w obozie koncentracyjnym Dachau.

– „Pamiętam, jakie wrażenie wywołał kiedyś Karol Liguda, gdy przybywszy w mundurze (w czasie odbywania przymusowej służby wojskowej w jednostce w Brzegu) do Opola, wziął udział w akademii, poświęconej ku czci Juliusza Słowackiego (którą urządzało Towarzystwo Polsko-Katolickie), recytując na niej z pamięci całego „Ojca zadżumionych” – czytamy we wspomnieniach Marty Ligudy-Pawlety. Karola Ligudę powołano do wojska – zginął 17 maja 1915 r. na froncie francuskim. Marta została sama z dwojgiem małych dzieci – Bolka i Bronisławy. W 1919 r. wyszła po raz drugi za mąż za Antoniego Pawletę, kierownika drukarni „Nowin” przy ul. Koraszewskiego w Opolu i urodziła mu sześcioro dzieci, z których dorosłości doczekało tylko dwie córki – Stefania i Irena.

Podczas plebiscytu cała rodzina zaangażowała się w sprawę polską. Antoni Pawleta był wiceprezesem Komitetu Parytetycznego w Opolu i działał w okręgu prószkowskim. Ojciec Marty Pawlety  – Michał Krzywik – ubezpieczał zebrania i wiece. Potem był prześladowany, ale nie wyjechał. Został na Górnym Śląsku i pracował dla Polski: czytał sąsiadom polskie gazety i uczył języka polskiego. Mając braci w Berlinie – jeden był komornikiem sądowym, a drugi inspektorem finansów – często jeździł tam i przysłuchiwał się obradom Parlamentu Rzeszy, a potem wyjaśniał sąsiadom co się dzieje.- „Żartowaliśmy nieraz z tego w domu, mówiąc, że jest to katedra literatury polskiej i języka polskiego na zapadłej wsi śląskiej” – wspomina Pawletowa w swoich zapiskach. W 1921 r. brat Marty – Adolf Krzywik (1881-1963) – wziął czynny udział w III powstaniu śląskim i brał udział w walkach o Górę Świętej Anny.

Po zakończeniu powstania nastał ciężki okres dla całej rodziny. Były napady Niemców na ich dom, ciężkie pobicia braci, kradzieże, rabunek etc. Polscy patrioci byli tymi, których można było bezkarnie krzywdzić.

Niemcy zdemolowali również drukarnię Pawlaty w Opolu. Część maszyn zdołano ukryć w spółdzielni „Rolnik” znajdującej się przy ul. Łangowskiego, gdzie później przeniesiono również drukarnię Pawlety. Dzięki wsparciu zaangażowanych w sprawę polską mieszkańców Winowa udało się odbudować polską drukarnię i reaktywować wydawanie drukiem „Nowin”, które wychodziły trzy razy w tygodniu. Po odejściu z „Nowin”, Pawleta w 1933 r. zaczął wydawać w Suchym Borze „Katolika Trzyrazowego” i drukował „Głos Polski” – organ polskich towarzystw w Berlinie. Był również referentem „Nowin Codziennych” a latach 1926 – 1927 posłem polskim do Sejmiku Prowincjonalnego na Śląsku Opolskim. Drukarnia Pawlety w Suchym Borze istniała do 1937 r. Potem rodzina odstąpiła ją związkowi Polaków w Niemczech. Zakład działał do 1939 r. Obecnie historyczny budynek jest wystawiony na sprzedaż i nie wiadomo jakie będą jego dalsze losy…

Antoniego Pawletę Niemcy aresztowali 3 września 1939 r. Do niemieckiego więzienia w Królewcu trafili także Bronisława i Bolesław Liguda. Córka wróciła po roku, a syn skazany na 3 lata więzienia za obrazę Hitlera nigdy już nie powrócił. Zginął w 1944 r.

– „Traktowali go okropnie. Odbierali mu na noc ubranie (…) Robił szczotki do zamiatania. W więzieniu tym znajdowała się biblioteka, która posiadała 8 tysięcy tomów. Całą tą bibliotekę przewertował. Nauczył się po włosku. Znał poza tym dobrze język francuski, angielski, polski i niemiecki. W 6 tygodni po zwolnieniu z więzienia zaciągnięto go do wojska i wysłano na front wschodni, gdzie w stosunkowo krótkim czasie nauczył się języka rosyjskiego. Niestety, został ciężko ranny i z upływu krwi zmarł” – wspomina w swoich zapisach matka.

W 1942 r. Marta Pawleta wraz z dwiema córkami została wysiedlona z Suchego Boru do Wrocławia. W 1945 r. rodzina wróciła do Suchego Boru. Antoni Pawleta został członkiem Komisji Weryfikacyjnej (na miasto Opole, powiat i województwo) i zajął się odbudową szpitala. Był rozczarowany Polską Ludową. Zmarł w 1950 r. w Prószkowie. Jego doczesne szczątki spoczęły na cmentarzu w Suchym Borze. 26 marca 1974 r. spoczęła obok niego ukochana żona Marta Liguda-Pawleta.Dom Pawletów w Suchym Borze nadal stoi.

Polecamy:

Wspomnienia Opolan, pod red. W. Kornatowskiego i K. Malczewskiego, t. I, Warszawa 1960.

Wspomnienia Opolan, red. A. Glińska, K. Malczewski i A. Pałosz, t. II, Warszawa (Pax) 1965.

Ludzie spod znaku Rodła. Biografie działaczy Związku Polaków w Niemczech na Śląsku Opolskim, pod red. F. Hawranka, t. I, Opole 1973.

Ludzie spod znaku Rodła. Biografie działaczy Związku Polaków w Niemczech na Śląsku Opolskim, pod red. F. Adamca i F. Hawranka, t. II, Opole 1992.

Śląski słownik biograficzny, pod red. J. Kantyki i W. Zielińskiego, t. III, Katowice 1981

Śląski słownik biograficzny, pod red. J. Kantyki i W. Zielińskiego, t. II, Katowice 1979

Tobie Polsko. Szkice biograficzne działaczy ruchu niepodległościowego na Górnym Śląsku, pod red. W. Lesiuka i W. Zielińskiego, Opole-Katowice 1981