Na placu Sebastiana znów mówiono w różnych językach

Zainteresowanych nie brakowało, chociaż rozmowa o burzliwej historii tego miejsca nie należała do najłatwiejszych! Plac św. Sebastiana, to miejsce niezwykłe, tragiczne i intrygujące. Pojawienie się ponad 340 lat temu chorego no dżumę cudzoziemca (niestety nie wiemy, w jakim języku mówił) na zawsze zmieniło to miejsce i było jednym z kamieni milowych w dziejach miasta. Potem – w czasach pruskich i niemieckich – w kościele pw. św. Sebastiana i na targu garncarskim rozbrzmiewał język polski, a w czasach polskich – niemiecki. W okresie międzywojennym słychać było tutaj również język francuski, którym posługiwali się stacjonujący w Opolu francuscy żołnierze, którzy mieli dopilnować plebiscyt organizowany przez Międzysojuszniczą Komisję Rządową i Plebiscytową, powołaną na mocy art. 88 traktatu wersalskiego. Komisja sprawowała ona władzę na Górnym Śląsku od 11 lutego 1920 r. do 10 lipca 1922 r.

W sobotę, 19 października 2019 r. podzieliliśmy plac na trzy strefy wykorzystując zaprojektowane przez architektów marmurowe stoliki. Przy każdym siedział lektor z danego języka. Zajęcia z języka angielskiego prowadził Daniel Gajos. – „Czy wiecie, co to jest tenement, gutter, attic, storey, plinch?” – zaczął – widać od razu, że nauczyciel języka angielskiego… Przy jego stoliku można było poznać słówka związane z placem, kamieniczkami i kościołem pw. św. Sebastiana, czyli wszystkie, które były w zasięgu wzroku. Dla najmłodszych przygotowano kolorowanki związane z placem św. Sebastiana.

Warsztaty z języka niemieckiego prowadziła Sabina Skut, która oprócz kolorowanek dla najmłodszych, przygotowała quiz językowy dotyczący placu. Łatwo nie było!

Ale znaleźli się śmiałkowie. Było dużo śmiechu i radości.

Warsztaty z języka francuskiego prowadziła Sandra Murzicz, z Fundacji „Opolskie Dziouchy”, która oprócz fantastycznych kolorowanek kusiła również …francuskimi bagietkami i serem. Nic dziwnego, że nauka języka francuskiego z wykorzystaniem słownictwa dotyczącego placu św. Sebastiana przeciągnęła się aż do godziny 19.00. Najmłodsi rysowali i kolorowali nawet, gdy już się ściemniło.

Warsztaty pokazały, że młode pokolenie opolan jest bardzo otwarte na odkrywanie przyszłości swojego miasta, nawet w obcych językach!

Wydarzenie zrealizowane w ramach projektu pn. Przebudowa placów miejskich w Opolu, który Fundacja „Dla Dziedzictwa” realizuje w partnerstwie z Miastem Opole w ramach umowy o dofinansowanie projektu nr RPOP.05.03.01-16-0037/16-00.