401. rocznica śmierci hetmana Stanisława Żółkiewskiego (1547-1620)

Był wybitnym wodzem i żołnierzem. Jego dewizą był honor. Brał udział we wszystkich wojnach toczonych przez Rzeczpospolitą w drugiej połowie XVI w. i początkach XVII w. Zawsze też przedkładał dobro Polski ponad własne korzyści. Poległ w boju 7 października 1620 r. pod Mohylowem, kilka kilometrów od granicy na Dniestrze w Mołdawii podczas odwrotu spod bitwy pod Cecorą. Był pierwszym Europejczyki em, który zdobył Moskwę i jedynym, który okupował stolicę Rosji. Był polskim magnatem, hetmanem wielkim koronnym, zwycięzcą wielu kampanii przeciwko Rosji, Szwecji, Imperium Osmańskiemu i Tatarom, a także pisarzem. Pozostawił po sobie dzieło „Początek i progres wojny moskiewskiej”, spopularyzował słynne powiedzenie: „pięknie i słodko umrzeć za ojczyznę”. Jego prawnukiem był Jan III Sobieski, który 63 lata później rozbił potęgę turecką. Jak głosi legenda, kiedy małego Sobieskiego położono na kamiennej trumnie Żółkiewskiego, trumna pękła i sam hetman Żółkiewski miał powiedzieć: „Z naszych kości powstał mściciel”.

Stanisław Żółkiewski herbu Lubicz urodził się w 1547 r. w Turynce pod Lwowem. Uczył się w domu pod okiem prywatnych nauczycieli, a następnie w szkole katedralnej we Lwowie. Miał „chłonny umysł, pamięć wprost genialną” – jak ocenił Leszek Podhorodecki w biografii hetmana. Żółkiewski był jednym z bardziej wykształconych Polaków w tamtym czasie. Znał wiele języków obcych: ruski, łacinę, francuski, włoski, i słabiej niemiecki.

Karierę polityczną rozpoczął u boku kanclerza wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego. W 1573 wyjechał z delegacją posłów do Paryża, w celu oznajmienia Henrykowi Walezemu jego wyboru na króla Polski. Potem został sekretarzem króla Stefana Batorego.

W czasie wojny Rzeczypospolitej z Gdańskiem odznaczył się w bitwie pod Lubiszewem 17 kwietnia 1577. Wziął też udział w wyprawie Stefana Batorego na Rosję (m.in. walczył wraz z bratem Mikołajem i ojcem pod rozkazami Jana Zamoyskiego pod Zawołoczem). W czasie wojny domowej opowiedział się po stronie Zygmunta III Wazy. W 1588 r. wyróżnił się w bitwie pod Byczyną, gdzie został ciężko ranny. Był stałym doradcą Jana Zamoyskiego. Dzięki jego protekcji dostał buławę polną koronną, a w 1590 r. został kasztelanem lwowskim. W 1595 r. uczestniczył u boku Zamoyskiego w wyprawie do Mołdawii, w celu osadzenia na tamtejszym tronie polskiego lennika Jeremiego Mohyły. Wziął udział w pierwszej bitwie pod Cecorą. W 1596 r. stłumił powstanie Semena Nalewajki, po którym doszło do wymordowania kozackich jeńców. Sam Żółkiewski tłumaczył to zajście niesubordynacją wojska. W 1597 r. na miejscu wsi Winniki założył miasto Żółkiew, które stało się siedzibą rodu.

W 1600 r. wyprawił się z wojskiem polskim na Wołoszczyznę i przyczynił się do zwycięstwa Zamoyskiego nad Michałem Walecznym w bitwie pod Bukową. W 1602 r. przerzucił swoje jednostki do Estonii by wziąć udział w wojnie polsko-szwedzkiej. Przeprowadził wiele udanych operacji zaczepnych i w czerwcu 1602 r. pobił Szwedów w bitwie pod Rewlem. W trakcie tej kampanii wyróżnił się zdobyciem Wolmaru i przyczynił się do kapitulacji Szwedów w Białym Kamieniu. W 1607 r. pokonał siły rokoszu Zebrzydowskiego w bitwie pod Guzowem. W nagrodę w 1608 r. został mianowany wojewodą kijowskim.

W 1609 r. stanął na czele polskiego korpusu interwencyjnego, wysłanego na pomoc tzw. dymitriadzie, w której wojska magnatów polskich wplątały się w rosyjską wojnę domową. Interwencja rozpoczęła oficjalnie wojnę polsko-rosyjską 1609-1618. Rozpoczął długotrwałe oblężenie Smoleńska. 4 lipca 1610 r., w słynnej bitwie pod Kłuszynem, odniósł swoje największe zwycięstwo, pokonując niewielkim 7-tysięcznym oddziałem wojska armię rosyjską liczącą 30 000 żołnierzy, wspieraną przez korpus szwedzki liczący 5000 wojska, po czym na dwa lata zajął Moskwę. Wziął do niewoli Wasyla Szujskiego i jego dwóch braci. Był zwolennikiem osadzenia na tronie moskiewskim syna króla Zygmunta III Wazy, Władysława oraz unii między Polską a Moskwą. 28 sierpnia 1610 r. podpisał w Moskwie z bojarami rosyjskimi układ, mocą którego królewicz Władysław został ogłoszony carem Rosji. W mowie przed bitwą pod Kłuszynem powiedział: „Potrzeba w miejscu, nadzieja w męstwie, zbawienie w zwycięstwie. Czyńcie swoją powinność”.

Na Sejmie 29 października 1611 r. uroczyście przyprowadził jeńców Szujskich, których zmusił do złożenia hołdu Zygmuntowi III Wazie. Podkanclerzy Feliks Kryski podziękował mu w imieniu króla słowami:

Sama sława imię Waszmości in longam rozniesie posteritatem, boś to sprawił, co nad siły i wszelkie było oczekiwanie.

 

Od 1612 r. kierował karierą przyszłego hetmana Stanisława Koniecpolskiego, za którego wydał swą córkę Katarzynę. W tym też roku, wobec groźby najazdu Tatarów, zmuszony był pod Brahą (polskimi umocnieniami położonymi nad Dniestrem, naprzeciw Chocimia) do wejścia w układy z uzurpatorem tronu mołdawskiego, hospodarem Stefanem Tomżą.

W polityce zagranicznej był zwolennikiem przeprowadzenia działań zaczepnych przeciwko Rosji, przy zachowaniu neutralności Turcji i przekupieniu Tatarów. Sam zorganizował spisek, mający na celu zabicie niewygodnego dla Polski hospodara i dokonanie zamachu stanu w Hospodarstwie Mołdawskim. W 1618 r. został hetmanem i kanclerzem wielkim koronnym.

W 1620 r. prowadził źle przygotowaną wyprawę na Mołdawię i poniósł ciężką klęskę w bitwie pod Cecorą – zginął w nocy z 6 na 7 października 1620 r. podczas odwrotu wojsk polskich. Do swych towarzyszy powiedział: „Ty uchodź, na lepsze czasy dla Rzeczypospolitej czekaj, a ja tu nieprzyjacielowi drogę do Ojczyzny swym tułowiem zawalę“. Głowę hetmana Żółkiewskiego nadziano na pikę i odesłano sułtanowi, który na ponad dwa lata powiesił ją nad wejściem do swego pałacu. Do niewoli dostał się też syn hetmana – Jan, wraz z bezgłowym ciałem ojca wykupiony później przez matkę Reginę z Herburtów. Wielki wojownik ostatecznie został pochowany w 1908 r. w żółkiewskiej farze. W mołdawskiej Berezowce zachował się obelisk upamiętniający śmierć hetmana.

Nie od razu też doczekał się legendy w pamięci narodu. Co prawda jego postawę i zasługi wychwalał Wacław Rzewuski w tragedii „Żókiewski”, ale w pamięci narodu wyrył jego postać Julian Ursyn Niemcewicz, który w 1790 r. napisał „Dumę o Żółkiewskim”. Potem byli inni wybitni twórcy, tacy jak np. Józef Ignacy Krasicki (powieść „Bajbuza i Banita”), Kornel Ujejski (wiersz „Cecorskie pola”), Juliusz Kossak, aż po Henryka Sienkiewicza, który nazwał go „księciem niezłomnym” i Stefana Żeromskiego, który w poemacie „Duma o hetmanie” w 1908 r., przedstawił Żółkiewskiego jako rycerza bez skazy, przerastającego poziomem moralnym i rozumem politycznym cały ówczesny kraj. Za Żeromskim poszli inni autorzy, aż Feliks Koneczny nazwał Żółkiewskiego „Ideałem Polaka”. Dzięki tym wszystkim wysiłkom legenda o hetmanie została utrwalona i była źródeł fascynacji dla wielu wybitnych mężów stanu z Józefem Piłsudskim na czele.

W 2019 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, uznając wielkie zasługi Stanisława Żółkiewskiego, twórcy wiktorii kłuszyńskiej i zdobywcy Moskwy, wytrwałego obrońcy Ojczyzny, za którą oddał swoje życie, ustanowił rok 2020 w 400-lecie Jego śmierci Rokiem Hetmana Stanisława Żółkiewskiego.

Literatura:

Leszek Podhorodecki, Stanisław Żółkiewski, Warszawa 1988.

Jerzy Besala, Stanisław Żółkiewski, Warszawa 1988.

 

https://www.wilanow-palac.pl/stanislaw_zolkiewski_1547_1620_zdobywca_moskwy.html

https://historia.org.pl/2021/04/30/hetman-nad-hetmany-stanislaw-zolkiewski-wielki-wodz-i-zdobywca-moskwy/

https://www.rp.pl/historia/art472501-stanislaw-zolkiewski-jedyny-zdobywca-kremla

https://www.orpeg.pl/animacja-o-losach-hetmana-stanislawa-zolkiewskiego/