Anna księżna opolska (~ 1348 – 1378) – kobiecość uwieczniona w kamieniu

Anna była tą pośród księżniczek opolskich, której znamy wygląd. Jej wizerunek zachował się na tumbie, czyli głównej części gotyckiego grobowca przedstawiającej postać zmarłej, znajdującej się w kaplicy św. Anny tzw. Piastowskiej w kościele OO. Franciszkanów w Opolu.

Była żoną księcia opolskiego Bolesława III (ok. 1337 – 1382) i matką pięciorga dzieci: synów Jana Kropidło, Bolesława IV, Henryka, Bernarda i córki Anny. Zmarła w Opolu w 1378 r. Mąż przeżył ją o cztery lata, zmarł 21 września 1382 r. Oboje pochowani zostali w kaplicy św. Anny w kościele OO. Franciszkanów w Opolu, która pełniła już funkcję nekropolii Piastów Opolskich. W 2 połowie XIV wieku nieznany z imienia artysta wyczarował z kamienia ich przepiękny sarkofag, który do dziś możemy podziwiać. Inspiracją do jego powstania był zapewne powstały między 1300 a 1320 r. sarkofag księcia śląskiego Henryka IV Prawego (Probusa), wybitne dzieło sztuki, które wówczas stało się wzorem do naśladowania dla innych książąt śląskich.

Nie bez znaczenia na powstanie tumby księżnej opolskiej Anny było powstałe ok. 1375 r. znane wówczas powszechnie popiersie Anny Świdnickiej, jedynej Piastówny, która otrzymała godność cesarską. Świdniczanka była ukochaną żoną cesarza Karola IV. Zmarła po urodzeniu trzeciego dziecka w wieku 23 lat. Autorem jej popiersia był mistrz Peter Parler, jeden z budowniczych wspaniałej katedry św. Wita w Pradze.

Postać zmarłej księżnej Anny opolskiej rzeźbiarz przedstawił jest jako osobę żywą, o czym świadczą otwarte oczy. Opolską władczynię pokazano w pozycji modlącej się co sugerują złożone do modlitwy dłonie. Głowa księżnej – podobnie jak i księcia – spoczywa na poduszce. Ten swoisty dualizm przedstawienia zmarłych był typowy w średniowieczu i miał – jak wszystko w tej fascynującej epoce – swoje znaczenie symboliczne. Sarkofag „mówił”: szczątki doczesne są martwe, ale dusza zaczęła nowy, wieczny żywot w Królestwie Niebieskim. Dlatego też zmarłą w wieku ok. 30 lat księżniczkę (licząc, że jak wyszła za mąż przed 1360 r. miała ok. 12 lat), przedstawiono w tzw. idealnym wizerunku. Rzeźbiarz ukształtował z kamienia jej pełne, regularne rysy twarzy, charakterystyczne dla dojrzałej, pięknej kobiety.

Księżna Anna prezentuje się pobożnie w splendorze swych ziemskich godności, o których świadczy ubiór charakterystyczny dla osób wysoko urodzonych. Jest odziana w suknię, na którą narzucono płaszcz spięty na piersiach i biodrach klamrami oraz ozdobiony bogatą, plastyczną dekoracją naśladującą szlachetne kamienie i wypukłe hafty.

Niestety, o życiu księżnej Anny niewiele wiemy. Możemy przypuszczać, że urodziła się ok. 1348 roku. W literaturze istnieje przypuszczenie, że mogła pochodzić z oświęcimskiej gałęzi dynastii Piastów, o czym ma świadczyć nadanie pierworodnemu synowi imienia Jan, popularnego w tej właśnie linii książąt piastowskich. Przed 1360 r. wyszła za mąż za księcia opolskiego Bolesława III (zwanego Bolko), syna księcia Bolesława II i księżniczki świdnickiej Elżbiety. Jej szacowny małżonek większą część swojego życia spędził w Pradze na dworze Karola IV Luksemburskiego z dynastii Przemyślidów (1316-1378). W 1355 r. Bolesław III wziął udział w wyprawie Karola IV do Italii, z której Luksemburczyk powrócił w koronie cesarskiej.

W grudniu 1356 r. brał udział w obradach sejmu rzeszy w Metz, w których uczestniczyła duża delegacja książąt śląskich, a także Anna Świdnicka (1339 – 1362)., żona cesarza – córka księcia świdnickiego Henryka II. W 1357 r. Bolesław III u boku królowej Elżbiety Łokietkówny i cesarzowej Anny Świdnickiej pielgrzymował do grobu św. Elżbiety w Marburgu, odwiedzając także Kolonię i Akwizgran. W dniu 11 kwietnia 1361 r. mógł uczestniczyć w Norymbergi w uroczystych chrzcinach Wacława IV, syna cesarza Karola IV i Anny Świdnickiej, a rok później w pogrzebie pochodzącej ze Śląska cesarzowej. W 1365 r. książę opolski podróżował w orszaku cesarza Karola IV do Awinionu, a w 1377 r. wziął udział w wyprawie króla Ludwika Andegaweńskiego pod Bełz. Zdaniem historyków, książę opolski Bolesław III nie odegrał znaczącej roli politycznej.

Fotografie Sławomir Mielnik