Dąb „Musioła” przy „Stawku Barlickiego” w Opolu

img_0170Dąb szypułkowy (Quercus robur L.) ze względu na okazałe rozmiary jakie osiąga, sprawia majestatyczne wrażenie i dlatego odgrywa istotną rolę w symbolice i dawniej w kultach religijnych. Jest symbolem długowieczności, dostojeństwa i siły.

Od wieków drzewo to uznawane jest za święte, uosabia nie tylko siły natury, ale również długowieczność i potęgę. Ludy pierwotne czciły dąb jako drzewo, którego rozłożysta korona wspiera niebo, a korzenie tworzą podporę piekieł. Charakterystyczny pokrój dębu symbolizuje podział świata na część duchową, część bliską śmiertelnikom i część magiczną. Pierwsza, czyli korona należy do bogów, druga – pień to część ludzka, doświadczana codziennie, a trzecia ukryta w korzeniach to świat duchów i niewytłumaczalnych zjawisk.

Jednym z takich wyjątkowych opolskich dębów szypułkowych jest okaz rosnący na Pasiece, nad stawkiem przy ul. Barlickiego, w pobliżu amfiteatru w Opolu. Drzewo ma 430 cm w obwodzie, a jego wiek szacowany jest na ok 200 lat. Jest reliktem dawnego parku Zamkowego, udostępnionego Opolanom w 1893 r. Ozdobą parku było popiersie Juniony wykonane, by uczcić liczne nagrody, jakie opolski cement (zwany „białym złotem”) otrzymał w 1867 r. na Wystawie Światowej w Paryżu. Park zamkowy zniknął z krajobrazu miasta na przełomie lat 20. I 30. XX w., gdy wyburzono Zamek Piastowski. Pozostał po nim jedynie Domek Lodowy, staw i kilka starych drzew, w tym pomnikowy dąb szypułkowy, który dziś jest potężnie zbudowanym drzewem o grubym pniu i rozłożystej koronie wspartej na kilku potężnych, powyginanych konarach.

Urodziwy dąb stał się ulubionym drzewem legendarnego Karola Musioła (1905-1983), Inicjatora budowy amfiteatru i organizacji m.in. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki i Dni Opola, a także założyciela do dziś prężnie działającego „Towarzystwa Przyjaciół Opola”. Do historii przeszło otwarcie w dniu 19 czerwca 1963 r. I Festiwalu Polskiej Piosenki, gdy Musioł ze śląskim akcentem przywitał zebranych słowami „Witam was ciule”. Kto wie ile pomysłów w głowie ojca opolskiego festiwalu zrodziło się pod tym dębem?