Rozpoczął się remont pałacu w Naroku

Od dwóch miesięcy trwają prace remontowe pałacu w Naroku. Na razie, jak widać to tylko zabezpieczenie popadającego w ruinę obiektu, ale mamy nadzieje, że właściciel zdecyduje się w końcu spełnić obietnice przywrócenia świetności temu zabytkowi.

Pałac w Naroku zbudowano w 2 połowie XVIII w. z fundacji rodziny von Beessów. Wzniesiony przez nich obiekt charakteryzował się prostymi formami architektonicznymi, widocznymi jeszcze na rycinie A. Dunckera z 2 połowy XIX w. Następnie gospodarzami pałacu byli: Gottlob Albrecht von Saurma, generałowa von Schmiedeberg i bracia Guradze, którzy w krótkim czasie doprowadzili do upadku majątku w połowie XIX wieku. W 1858 r. kupił go Friedrich von Wichelhaus.

Kolejni właściciele pałacu wielokrotnie go przebudowywali. W końcu, ze skromnego XVIII w. budynku stał się pyszną neogotycką rezydencją. Obecną formę nadał mu w latach 1859-1869 hrabia Fryderyk von Wichelhaus. Rozbudowano pałac o piętrowy człon południowy, przylegający do wieży z przedsionkiem na parterze i loggią na piętrze. Przypuszczalnie wtedy też dobudowano do skrzydła południowego piętrowy, niższy człon. O zakończeniu prac budowlanych w 1869 r. i fundatorze świadczy data umieszczona na fasadzie rezydencji, inicjały „FW” oraz herb Wichelhausów.

Rezydencja Wichelhausów nie została zniszczona podczas działań wojennych II wojny światowej. Po 1945 r. pałac został upaństwowiony i utworzono w nim Państwowe Gospodarstwo Rolne. Później obiekt przejął Opolski Kombinat Ogrodniczy, i zamieszkały w nim rodziny pracowników PGR-u, a od 1991 r. – Zakładu Produkcyjnego PGR Niewodniki. Pod koniec lat 60. ubiegłego wieku w pałacu wymieniono instalację elektryczną, a w 1974 r. naprawiono dach. Remont kapitalny (m.in. wymiana elewacji i naprawa dachu) przeprowadzono w 1980 r. Później obiekt kupiła Iwona Horwat-Natolii, która jest również właścicielką pałacu we Frączkowie, która kilka lat temu odsprzedała go biznesmenowi, który zarzekał się w mediach, że odbuduje rezydencję Wichelhausów. Po latach oczekiwań jest nadzieja na uratowanie tego zabytku.

Za: www.ngopole.pl